Każdy w życiu o czymś marzy. Ja też. Moje marzenia dzielą się na większe, które może kiedyś uda mi się spełnić, ale nie jest to takie pewne (np. wakacje w Kenii lub praca, którą będę wykonywać z uśmiechem). Są też mniejsze marzenia, życzenia, które mam szansę spełnić, zrobić sobie mały prezent, by z uśmiechem patrzeć na świat. Największym marzeniem mojego dzieciństwa był pies. Teraz mam dwa. Musiałam czekać wiele lat na spełnienie tego marzenia, ale się udało! Już jakiś czas temu zamarzyłam o sesji zdjęciowej moich psów i właśnie to marzenie ostatnio udało mi się zrealizować.
Dasti i Elmo w obiektywie
24 Saturday Aug 2019
Posted Ogólne
in